Apple zmniejszy produkcję iPhona SE o 20% — wszystko przez inflację i sytuację na Ukrainie
Apple zaprezentował najnowszy model iPhona SE na początku marca tego roku, jednak z najnowszego raportu wynika, że producent poprosił wielu dostawców o zmniejszenie zamówień produkcyjnych o około 20%. Spadek wynosi około 2-3 milionów smartfonów w kwartale. Decyzja nie dotyczy tylko iPhona SE, zamówienia na AirPodsy zostały również dramatycznie zmniejszone o około 10 milionów.
Nawet gigant taki jak Apple nie jest odporny na wydarzenia, które dzieją się teraz na świecie. Według raportu spadek popytu jest objawem rosnącej inflacji oraz problemami na rynku w Chinach. To nie wszystko, trzeba jeszcze dodać sytuację z początku tego miesiąca — Apple ogłosiło, że z powodu inwazji na Ukrainę, firma wstrzymuję sprzedaż w Rosji. Tego rodzaju sytuacje odgrywają dużą rolę w sprzedaży produktów takich jak smartfony.
iPhone SE tym razem nie został hitem sprzedaży
Apple nie spodziewał się tak małego zainteresowania najnowszym iPhonem SE. Według raportów, zainteresowanie nowym modelem kompaktowego iPhona jest znacznie mniejsze, niż Apple się spodziewał. Analityk Ming-Chi Kuo przewiduje, że w 2022 roku Apple może sprzedać zaledwie 15 do 20 milionów egzemplarzy marcowego iPhona. Jeszcze nie tak dawno temu, analityk przewidywał sprzedaż aż 25 do 30 milionów egzemplarzy. Najwyraźniej powtórzenie sukcesu z 2016 roku się nie udało, ludzie nie chcą kolejnego iPhona SE, który wygląda jak iPhone 8 z 2017 roku. Przystępna cena najnowszej odsłony iPhona SE miała zachęcić do zakupu, jednak w 2022 roku użytkownicy mogą nie chcieć przycisku home, grubych ramek i małego aparatu.
Sprawdź najnowszy poradnik: Jak utrzymać porządek na ekranie głównym?
Reklama: Odzież robocza
